się robi... a właściwie to robię ja. Ostatnimi czasy zebrałem różnego typu publikacje i zanabyłem trochę skóry z której powstaną 3 pary butów. Jedną możecie zobaczyć na zdjęciach. Póki co szyje buty barbarzyńskie, co pozwala mi na zdobycie doświadczenia w pracy ze skórą. Dodatkowo na takie akurat były zamówienia;) Para którą widzicie zszywana jest rzemieniem, ma to na celu wzmocnienie całości- nie wiem jak Was , ale mnie zawsze denerwowało gdy przecierała się dratwa na szyciu.... Dwie kolejne pary czekają na zszycie i obfotografowanie.
Zdjęcia , tak jak buty należą do Bartka- nowego członka BARBARI. Powędrowały do niego (buty, nie zdjęcia) tak szybko,że nie zdążyłem sam im zrobić zdjęć.
Sobotni wieczór minął mi na pracy w swoim "warsztacie" w którym powstaje moja nowa tarcza. Swą premierę będzie miała na marszu, gdzie pewnie przez cały czas przeklinać będę jej wagę- szykuje się przyjemny "pancernik";)
Hail,
Włodek
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Masz może wykroje z jakąś skalą na buty "barbarzyńskie"?
OdpowiedzUsuńŁukasz z Lublina
jedyne skalowanie jakie mam dopracowywałem przez "parę par"- tak łatwo więc teraz nie oddam... Ale jeżeli chcesz to zgrałem Izie fajną książkę na temat butów...
OdpowiedzUsuńTo z nią pogadam. Na pewno się przyda. Dzięki
OdpowiedzUsuńŁukasz z Lublina
Jeśli dostatecznie nie odchudzę spiny to razem będziemy przeklinać wagę naszych tarcz ;P
OdpowiedzUsuńŁukasz z Lublina