środa, 5 maja 2010

to już???

Oj źle się dzieje ze mną- o mały włos, a przegapiłbym imprezę w Nowym Dworze Mazowieckim... Święcie przekonany byłem, że ma się ona odbyć 12-13 maja, a to już w ten weekend. Cieszyłem się, że po raz pierwszy będę na imprezę przygotowany wcześniej, że nie będę musiał robić niczego na ostatni moment. Dupa.
Całe szczęście, że pochwa już prawie skończona- brakuje zaledwie metalowych klamer. Włochatą krówkę, której kawałek posłużył na oklejenie drewna, ogoliłem. Teraz całość suszy się po tym jak potraktowałem ją tłuszczem. Jeszcze parę razy i powinien wyjść ładny kolorek...

Przed tą imprezą jest to ostatni post, więc do przeczytania. Mam nadzieję, że chociaż z częścią Was spotkam się u Teodora. Po przyjeździe jak najszybciej postaram się wstawić fotki. A teraz kończę, bo muszę wypolerować hełm.

Włodek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz